Franciszek postanowił, że uroczystości pogrzebowe po jego śmierci będą skromniejsze niż do tej pory w przypadku papieży. Rezygnuje z trzech połączonych ze sobą trumien wykonanych z cyprysu, ołowiu i dębu. Nie chce także, by jego ciało było wystawione na katafalku. Franciszek będzie pierwszym papieżem, który zostanie pochowany poza Watykanem od ponad wieku.

Watykański dziennik "L'Osservatore Romano" opublikował w środę szczegóły zaktualizowanej księgi liturgicznej, którą Franciszek zatwierdził 29 kwietnia i która zastępuje poprzednie wydanie z 2000 r.

Nowe zasady rytuału papieskiego pochówku mają podkreślić, że jest to "pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy" - wyjaśniono w Watykanie.

Pojedyncza, drewniana trumna

Franciszek rezygnuje z wielowiekowej praktyki grzebania zmarłego papieża w trzech połączonych ze sobą trumnach wykonanych z cyprysu, ołowiu i dębu. Zamiast tego Franciszek zostanie pochowany w pojedynczej, wyłożonej cynkiem drewnianej trumnie - relacjonuje agencja Reutera.

Ciało zmarłego papieża nie zostanie również wystawione na podwyższeniu lub katafalku w Bazylice Świętego Piotra, aby mogli go zobaczyć zwiedzający w Rzymie, co było praktyką w przypadku poprzednich papieży.

Wierni mogli składać mu hołd, ale ciało Franciszka pozostanie w trumnie, bez pokrywy.

Poza Watykanem

Franciszek wyjawił już kilka miesięcy temu, że zostanie pochowany w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, która jest dla niego szczególnie ważnym miejscem. "Będzie pierwszym papieżem, który zostanie pochowany poza Watykanem od ponad wieku" - podkreśla Reuters.

Bazylika Matki Bożej to kościół, do którego Franciszek tradycyjnie udaje się, aby się pomodlić przed i po każdej ze swoich podróży zagranicznych. Ostatnim papieżem, którego pochowano poza Watykanem, był Leon XIII, który zmarł w 1903 roku i został pochowany w rzymskiej bazylice św. Jana na Lateranie.