"Społeczeństwo jest bardzo podzielone. Kłócą się w rodzinie, z przyjaciółmi. Wszyscy są skrajnie na tak, albo skrajnie na nie. Środek się rozmył" - mówi w rozmowie ze specjalnym wysłannikiem RMF FM pani Joanna, Polka mieszkająca w Barcelonie. "Teraz naprawdę tutaj czuć napięcie. To się zmieniło w ciągu miesiąca" - dodaje.
Polka z Katalonii: Teraz wszyscy są tutaj skrajnie na "tak" lub skrajnie na "nie". Środek się rozmył
Sobota, 30 września 2017 (13:46)