Konieczne jest, by ten, kto w Watykanie chronił założyciela Legionistów Chrystusa o. Marciala Maciela Degollado i nie pozwalał go ukarać, wystąpił i wziął na siebie za to odpowiedzialność - uważa włoski watykanista Marco Tosatti. Meksykański duchowny przez kilkadziesiąt lat dopuszczał się pedofilii wobec nieletnich podopiecznych swojego zgromadzenia, seksualnie wykorzystywał seminarzystów, miał co najmniej troje dzieci.
Zdaniem włoskiego watykanisty, jeśli osoba, która wiedziała o podwójnym życiu Degollado, pełni jakiś urząd, powinna z niego ustąpić. To nie mógł być proboszcz najmniejszej parafii w Rzymie, skoro mógł otoczyć ojca Degollado taką ochroną - twierdzi Tosatti. Przypomina, że pod koniec życia Jana Pawła II ktoś powstrzymał ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kardynała Josepha Ratzingera przed wszczęciem dochodzenia w sprawie nadużyć założyciela Legionistów Chrystusa. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale uważam, że ten, kto to zrobił, powinien powiedzieć to jasno. W Rzymie czy tam, gdzie ewentualnie jest - mówi Tosatti.
W wydanym w sobotę oświadczeniu Watykan przyznał, że zmarły przed dwoma laty założyciel zgromadzenia Legioniści Chrystusa dopuścił się "najcięższego i niemoralnego zachowania" oraz "licznych przestępstw" i prowadził "życie pozbawione skrupułów".
O tym życiu nie wiedziała wielka cześć Legionistów, przede wszystkim z powodu systemu relacji, stworzonego przez ojca Maciela, który zręcznie potrafił zapewnić sobie alibi, zyskać zaufanie, poufność i milczenie ze strony otoczenia i umocnić swą rolę charyzmatycznego założyciela - głosi komunikat Watykanu. Nierzadko pożałowania godne dyskredytowanie i oddalenie tych, którzy wątpili w jego prawe postępowanie, a także błędne przekonanie, że nie należy szkodzić dobru czynionemu przez Legion, stworzyły wokół niego mechanizm obrony, czyniąc go przez długi czas nietykalnym, przez co niemożliwe było poznanie jego prawdziwego życia - dodała Stolica Apostolska.
Dochodzenie przeciwko meksykańskiemu duchownemu wszczęto w 2004 roku z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego Kongregacji Doktryny Wiary kardynała Josepha Ratzingera. W 2006 roku - już jako Benedykt XVI - papież nakazał o. Marcialowi Macielowi Degollado życie w izolacji i zabronił mu pokazywać się publicznie.