Papież Franciszek przeszedł w poniedziałek zabieg infiltracji kolana - poinformowało biuro prasowe Watykanu, cytowane przez włoską agencję informacyjną Ansa. Od dłuższego czasu papież uskarża się na dotkliwy ból kolana, który spowodował, że ostatnio ograniczył częściowo swoje obowiązki.
Infiltracja kolana to domiejscowy zastrzyk, mający na celu między innymi złagodzenie bólu
Papież ostatnio kilka razy przepraszał za to, że musi siedzieć podczas różnych spotkań. Przyznawał, że ma poważne problemy z kolanem.
Nie mogę chodzić - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", opublikowanym we wtorek. Wyjaśnił, że ma naderwane wiązadło.
Już wczoraj argentyński dziennik "Clarin" pisał, że papież zawiesza na 10 dni działalność. Gazeta powoływała się na opinię znanego specjalisty ortopedy Francesco Bove. Według lekarza choroba zwyrodnieniowa stawów, na którą cierpi papież, ma swoje źródło w operacji, którą przeszedł w 1994 r. w Buenos Aires. Wtedy wstawiono mu protezę prawego biodra. Częściowo odpowiedzialna za to jest proteza, która powoduje nierównomierne obciążenie stawu, ale również przyzwyczajenie księży i zakonnic do modlitwy na kolanach mogło pogorszyć jego stan - wyjaśnił Bove, cytowany przez "Clarin".