Parlamentarna komisja oszacowała straty wyrządzone Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej na 1,3 biliona euro - informuje portal Seznamzpravy.cz i wylicza, że to 17 czeskich budżetów. Portal zwraca uwagę, że sumę podał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który uważa, iż niemiecka gospodarka to uniesie.
Portal przytacza słowa Kaczyńskiego, że przedstawienie kwoty i pełnego raportu to pierwszy krok. Kolejnym będzie sformułowanie konkretnego postulatu wobec Niemiec.
Autor obszernego tekstu, zajmujący się tematyką polską Filip Harzer po omówieniu czwartkowych wydarzeń na Zamku Królewskim w Warszawie oraz po przypomnieniu historii wyliczenia polskich strat związanych z II wojną światową, stwierdził, że nic nie wskazuje, by sprawa odszkodowań spotkała się z konsensusem w polskim parlamencie.
Autor podkreślił, że debata na temat reparacji wojennych została wznowiona w czasie, gdy między Berlinem a Warszawą panuje gorąca atmosfera. Polski rząd zarzuca niemieckiemu zbytnią opieszałość i niewystarczającą pomoc dla Ukrainy oraz nierozważne uzależnienie energetyczne od Rosji.
Harzer przypomniał, że temat reparacji był też poruszany w czeskiej polityce w 2018 roku. Ówczesny premier Andrej Babisz w odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich stwierdził, że jakakolwiek decyzja o egzekwowaniu reparacji wojennych nie byłaby szczęśliwa, ponieważ "mogłaby znacząco podważyć klimat wzajemnego zaufania w Europie".