Luksusowy statek wycieczkowy Ocean Explorer z 206 osobami na pokładzie utknął na mieliźnie u wschodniego wybrzeża Grenlandii. Znajdujący się najbliżej okręt przybędzie na ratunek nie wcześniej niż w piątek - podaje w środę dziennik "The Independent".
Brian Jensen z duńskiego Wspólnego Dowództwa Arktycznego (Arktisk Kommando) zapewnił, że nikomu na pokładzie nie zagraża niebezpieczeństwo i nie zgłoszono żadnych szkód.
Jak dodano w oświadczeniu incydent jest traktowany "bardzo poważnie". Również australijski operator statków wycieczkowych i organizator rejsu Aurora Expeditions przekazał, że pasażerowie i załoga są bezpieczni.
Australijski portal news.com.au poinformował, że 90 pasażerów to Australijczycy.
"Nasze jednostki są daleko, a pogoda może być bardzo niesprzyjająca" - stwierdził Brian Jensen. Najbliższy duński okręt znajduje się ok. 1200 mil morskich (2200 km) od unieruchomionej jednostki. Zmierza w jej stronę - przekazała agencja Associated Press.