Książe Harry i księżna Meghan znowu obecni w brytyjskich mediach, a to za sprawą narodzin ich drugiego dziecka. Tym razem to córeczka. Przyszła na świat 4 czerwca, a największe zainteresowanie wzbudza wybór imion dziewczynki.
Lilibet Diana Mountbatten-Windsor, taki wybór imion to przede wszystkim ukłon stronę prababki, królowej Elżbiety II, którą jako dziecko nazywano Lilibet.
Takiego imienia w języku angielskim nie ma. Po porostu, będąc małą dziewczynką, królowa nie potrafiła wymówić Elizabeth i tak już zostało. Harry i Meghan postanowili uczcić ten powszechnie znany fakt historyczny i ich córka, zamiast formalnego imienia, będzie nazywana pseudonimem. Nie wiadomo, czy królowa o tym wiedziała wcześniej. Nie widomo, czy książęca para zadała jej to pytanie. Monarchini może być mile zaskoczona, zdziwiona lub delikatnie oburzona. Ale tego się nie dowiemy. Wiadomo natomiast, że powinna była formalnie zaakceptować imię nowego członka rodziny królewskiej.
Tu już nie ma większych kontrowersji. Diana to imię matki księcia Harrego, która zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w 1997 roku, gdy książę miał zaledwie 12 lat.
To niezwykle ważna postać w jego życiu, łącząca te najwspanialsze dziecięce wspomnienia z tymi najbardziej dramatycznymi. Nic dziwnego, że książęca para postanowiła w ten sposób uhonorować jej pamięć. Matka księcia stała się lejtmotywem w jego życiu. Harry często wspomina o niej w swych wystąpieniach, szczególnie w ramach działalności, która promuje opiekę nad ludźmi cierpiącymi na zaburzenia emocjonalne. Harry lubi o emocjach rozmawiać. Zdecydowanie łamie kostyczną tradycję Windsorow, która nie pozwala członkom rodziny królewskiej na taką wylewność.
Wszyscy ślą piękne życzenia młodym rodzicom - zrobiła to również prababka królowa Elżbieta II i dziadek, następca tronu książę Karol. Warto zaznaczyć, że Harry praktycznie nie rozmawia z ojcem od czasu, gdy postanowił wraz z żoną zdystansować się od rodziny królewskiej. A po udzieleniu przez nich wywiadu dla amerykańskiej telewizji CBS, w którym padło wiele oskarżeń pod adresem Pałacu Buckingham, ta cisza jest szczególnie wymowna. Książe został pozbawiony patronatów i wsparcia finansowego.