Korea Płn. poinformowała w piątek o próbie z nowym typem międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) na paliwo stałe Hwasong-18, który "wzmocni możliwości kontrataku nuklearnego".
"Test wykazał skuteczność militarną nowego międzykontynentalnego pocisku balistycznego do dokonania strategicznego ataku" - napisała KCNA dodając, że "radykalnie zwiększy on gotowość do dokonania kontrataku i potencjał odstraszania strategicznego".
Agencja podkreśliła, że test osobiście nadzorował przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un.
Wcześniej, w czwartek, media południowokoreańskie, w tym agencja Jonhap, informowały o wystrzeleniu przez Pjongjang pocisku balistycznego. W północnej Japonii zarządzono alarm, ale szybko go odwołano gdy okazało się, że system wczesnego ostrzegania błędnie ocenił, iż pocisk spadnie w pobliżu wyspy Hokkaido.
Reuter cytuje opinie ekspertów wojskowych, którzy podkreślają, że Korea Północna od dawna dążyła do wyprodukowania międzykontynentalnego pocisku balistycznego na paliwo stałe bowiem znacznie zwiększy on możliwości rozmieszczenia sił nuklearnych na wypadek wojny.
W tym roku Korea Północna wystrzeliła już około 30 pocisków rakietowych - głównie w odpowiedzi na ćwiczenia wojskowe Korei Południowej i USA, które uważa za przygotowania do inwazji.
Władze Korei Południowej i USA twierdzą, że wspólne manewry mają charakter obronny i zostały zorganizowane w odpowiedzi na rosnące zagrożenie nuklearne i rakietowe ze strony Korei Północnej.