Na silnie strzeżonej granicy między Koreą Północną a Koreą Południową doszło w niedzielę do wymiany ognia - podało Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Płd. Nie ma informacji o ofiarach.
Według południowokoreańskiej armii w niedzielę rano czasu lokalnego z terytorium KRLD ostrzelano wieloma pociskami południowokoreański posterunek w strefie granicznej. Armia Korei Południowej odpowiedziała ogniem w kierunku Korei Północnej.
Do incydentu doszło dzień po tym, jak oficjalne media w Korei Północnej pokazały zdjęcia z pierwszego od kilku tygodni publicznego wystąpienia przywódcy kraju Kim Dzong Una, co zakończyło spekulacje na temat stanu jego zdrowia.
Relacje pomiędzy dwiema Koreami, które formalnie pozostają w stanie wojny, zaczęły się poprawiać w czasie igrzysk olimpijskich w Pjongczangu w lutym 2018 roku. Od tamtej pory prezydent Korei Płd. Mun Dze In i przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un spotkali się ze sobą kilkakrotnie, deklarując chęć pojednania i zawarcia układu pokojowego, który formalnie zakończyłby wojnę koreańską z lat 1950-1953.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kim Dzong Un pojawił się publicznie po raz pierwszy od ponad 20 dni