Ratownicy przeszukujący wrak statku Costa Concordia znaleźli zwłoki kobiety. To już 17. ofiara katastrofy u wybrzeży Toskanii. Statek uderzył w skały 13 stycznia. Wciąż poszukiwanych jest kilkanaście osób. Dokładna liczba zaginionych nie jest jasna.
Ciało znaleziono na 6. piętrze; kobieta nie miała na sobie kamizelki ratunkowej.
Z powodu wysokiej fali i coraz silniejszego wiatru wstrzymano przygotowania do wypompowania paliwa z wraku. Jeśli fale będą przekraczać metr, operację trzeba będzie zawiesić. Odczepiony został już m.in. ponton, wykorzystywany przez ekipy techniczne.
Poinformowano, że akcja zostanie wznowiona, gdy tylko będzie to możliwe. Jej obecne zawieszenie może jeszcze bardziej opóźnić wypompowywanie paliwa z pierwszych sześciu zbiorników we wraku, które początkowo miało rozpocząć się w sobotę, a następnie przełożone zostało na niedzielę.
2400 ton paliwa Concordii stanowi prawdziwą bombę ekologiczną, zagrażającą wybrzeżom Toskanii. Eksperci sporządzili również dalszą listę trujących substancji, które znajdują się we wraku: na pokładzie jest tona chloru, 1000 litrów emalii, 300 litrów farby malarskiej.