Sześcioletni chłopiec zmarł w wyniku ataku rakietowego przeprowadzonego przez Hamas ze Strefy Gazy na budynki mieszkalne w izraelskim mieście Sderot, przy granicy ze Strefą - przekazały służby ratunkowe. Sześć innych osób jest rannych.
Rakieta uderzyła w położony w kompleksie mieszkalnym blok, a jej odłamek poleciał rykoszetem w stronę innego budynku i dostał się przez okno do mieszkania. Fragment przebił się przez zabezpieczenia i uderzył w służący za schron pokój, w którym zgromadzona była mieszkająca tam rodzina - relacjonuje izraelska telewizja Kanał 12.
Matka zmarłego chłopca jest poważnie ranna, pięcioletnie dziecko doznało umiarkowanych obrażeń, cztery inne osoby są lekko ranne - informuje portal "Times of Israel".
Liczba izraelskich ofiar śmiertelnych ataków rakietowych, prowadzonych ze Strefy Gazy niemal nieustannie od poniedziałku, wzrosła więc do siedmiu. Władze Strefy Gazy poinformowały, że w wyniku wymierzonych w enklawę działań sił izraelskich zginęło co najmniej 56 osób, w tym 14 dzieci.