Ponad 25 tys. ludzi rozpoczęło akcję poszukiwawczą i ratunkową, kiedy huragan Ida osłabł do kategorii burzy tropikalnej. W Luizjanie, Missisipi, Teksasie i Alabamie z pomocą pospieszyło też 5200 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej.
Według CNN nie minęło jeszcze zagrożenie dla życia z powodu powodzi. Fala sztormowa podniosła poziom wody w rzece Missisipi o prawie 2,5 m, a silny wiatr spowodował, że woda płynęła w przeciwnym kierunku. W usuwaniu skutków powodzi pomaga m.in. 5200 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej.
Jak powiadomiła firma Edison Electric Institute (EEI), ponad 80 proc. z 1,1 mln jej klientów w Luizjanie, w tym cały Nowy Orlean, nie ma prądu. 3200 km linii przesyłowych jest wyłączonych z eksploatacji. Do przywrócenia zasilania zmobilizowano m.in. 25 tys. pracowników z co najmniej 32 stanów i Dystryktu Kolumbia.