Atak zimy sparaliżował lotniska w Europie. Kilkadziesiąt odwołanych lotów

Lotniska w Manchesterze, Liverpoolu, Birmingham, Newcastle i port lotniczy Leeds/Bradford zostały zmuszone do przerwania obsługi lotów. Wszystko przez zimę, która zaatakowała całą Wielką Brytanię.

Brytyjskie media poinformowały, że porty lotnicze w Manchesterze, Liverpoolu i Birmingham wróciły już do normalnego funkcjonowania.

Lotnisko w Newcastle natomiast nadal zmaga się z silnymi opadami śniegu. Władze portu Leeds/Bradford powiadomiły z kolei, że planują ponowne otwarcie lotniska "później w ciągu dnia" - przekazała telewizja Sky News.

Stacja poinformowała też, że w niedzielę zima pozbawiła tysiące domów prądu.

"The Guardian" przekazał, że zakłócenia nie ominęły także kolei. Osoby podróżujące pociągami będą musiały uzbroić się w cierpliwość, ponieważ utrudnienia mają występować również w ciągu nadchodzącego tygodnia.

Atak zimy spowodował również utrudnienia w Holandii. Władze portu lotniczego Amsterdam-Schiphol odwołały co najmniej 70 lotów, a kilka połączeń zostało opóźnionych z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.

Od rana pługi śnieżne pracowały na pasach lotniska. Cały czas występują opóźnienia, natomiast większość lotów do Wielkiej Brytanii jest odwoływana.

Międzynarodowy port lotniczy Schiphol jest największym lotniskiem w Holandii.

Lotnisko Vaclava Havla w Pradze zostało zamknięte w niedzielę. Powodem jest gołoledź powstająca na pasach startowych. Służby meteorologiczne i drogowe wydały obowiązujące do godz. 6 rano w poniedziałek ostrzeżenie przed zlodowaciałymi nawierzchniami.

Władze lotniska zaapelowały do podróżnych o sprawdzanie sytuacji związanych z poszczególnymi lotami na stronie internetowej. Problemy są także na trasach linii komunikacji miejskiej prowadzących do terminali.