Aż 20 mln pszczół wydostało się na wolność po tym, jak ciężarówka wioząca owady uległa w niedzielę wypadkowi na autostradzie niedaleko granicy Arizony i Utah. Przez dwa dni droga była zablokowana. Straty oszacowano na 116 tys. dolarów (ok. 365 tys. złotych).
Farma Adee Honey wysłała 160 tirów pełnych pszczół z Południowej Dakoty do Kalifornii. Owady miały zapylić wiosną drzewa migdałowe. Jednak na autostradzie niedaleko granicy Arizony i Utah kierowca jednego z aut stracił panowanie nad pojazdem i ciężarówka dachowała. Na wolność wydostało się 20 mln pszczół.
Kierowca stracił panowanie nad autem, uderzył w betonową barierkę i wylądował na dachu. Chwilę potem wszędzie były pszczoły - relacjonuje kapral Todd Johnson z policji stanowej w Utah. Siedzącego za kierownicą Louisa Holsta i jego żonę Tammie z pojazdu wyciągnęli pierwsi świadkowie, jednak szybko zaatakowały ich owady. Machaliśmy ubraniami, aby je odgonić. Mimo to, moja żona została wiele razy użądlona - wspomina Holst.
Nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie. W lipcu tego roku 14 mln pszczół wydostało się z ciężarówki, która uległa wypadkowi w stanie Idaho.