Nie żyje Zbigniew Religa. Wybitny kardiochirurg i były minister zdrowia od lat zmagał się z chorobą nowotworową, miał raka płuc. Przeszedł kilka operacji. Od kilku tygodni przebywał w domu i tam zmarł. Miał 70 lat. Był człowiekiem wielkiego serca. Jego śmierć to ogromna strata dla polskiej transplantologii - podkreślają ludzie, którzy znali profesora.
W ostatnich latach życia profesor Religa poważnie chorował. W maju 2007 roku przeszedł operację, która zakończyła się wycięciem komórek nowotworowych z płuca. W czerwcu tego samego roku został wypisany ze szpitala, tydzień później - po wykonaniu badań - stwierdzono, że cierpi na nowotwór złośliwy płuc. W tym samym miesiącu wrócił jednak do pracy w resorcie zdrowia, któremu szefował.
W lutym 2008 roku po nawrocie choroby został poddany operacji usunięcia nadnercza i chemioterapii. Pomimo choroby jako poseł PiS niemal do końca uczestniczył w pracach Sejmu, nie unikał także wystąpień w mediach. O swojej chorobie bez ogródek mówił publicznie. Jego zmagania z rakiem śledził reporter RMF FM Paweł Świąder:
Przeprowadził pierwszą w Polsce udaną transplantację serca
Profesor Zbigniew Religa był światowej sławy kardiochirurgiem. W 1956 roku rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie. Praktykę lekarską rozpoczął w latach 60. Po zdaniu egzaminów Educational Commission for Foreign Medical Graduates Religa został zakwalifikowany na stypendium w Mercy Hospital w stanie Nowy Jork. Później odbył staże z chirurgii naczyniowej i kardiochirurgii w Sinai Hospital w Detroit. W roku 1973 uzyskał stopień doktora nauk medycznych, a osiem lat później - doktora habilitowanego.
Największe sukcesy zawodowe Zbigniewa Religi - jak sam przyznawał - związane były z Zabrzem. To tam 15 sierpnia 1985 roku przeprowadził pierwszą operację na sercu, a rok później pierwszą w Polsce udaną transplantację serca. Był autorem lub współautorem 136 prac naukowych i autorem kilku patentów.
W 1991 roku z jego inicjatywy powstała Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii, zajmująca się wdrażaniem do praktyki klinicznej najnowszych metod leczenia chorób serca. Fundacja prowadzi również działalność naukowo-badawczą i szeroki program szkoleniowo-stypendialny dla polskich i zagranicznych kadr medycznych.
Od 1998 roku profesor pełnił funkcję krajowego specjalisty ds. kardiochirurgii.
Za dokonania w dziedzinie kardiochirurgii Religa został odznaczony Orderem Orła Białego, Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Odrodzenia Polski i Krzyżem Wielkim Odrodzenia Polski. Był doktorem honoris causa wielu uczelni wyższych. Odznaczony został również Orderem Uśmiechu.
Do polityki Religa wkroczył u schyłku lat 80. W 1989 roku po raz pierwszy - i bez powodzenia - kandydował na senatora jako niezależny kandydat. Mandat senatora objął cztery lata później. W latach 1992-1995 był doradcą prezydenta Lecha Wałęsy.
W 1994 roku Religa został przewodniczącym Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform, a dwa lata później założył partię Republikanie, z którą w 1997 roku wszedł do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. W 2004 roku utworzył natomiast Partię Centrum.
W 2005 roku Zbigniew Religa zgłosił swój start w wyborach prezydenckich, ale ostatecznie wycofał się z kandydowania i przekazał swoje poparcie obecnemu premierowi Donaldowi Tuskowi. W tym samym roku profesor został ministrem zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Pełnił tę funkcję do jesieni 2007 roku. Od tamtego czasu był posłem klubu PiS i zasiadał w sejmowej komisji zdrowia.
W 2004 roku Religa zebrał ponad 120 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o ochronie zdrowia, przygotowanym przez jego grupę ekspercką. Projekt zakładał między innymi utworzenie sześciu niezależnych funduszy zdrowotnych zamiast NFZ oraz wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Religa zaproponował projekt, ponieważ uważał, że wprowadza on rzeczywistą reformę systemu ochrony zdrowia.
Profesor był przeciwny reformie służby zdrowia w kształcie proponowanym przez rząd Platformy Obywatelskiej. Uważał, że obligatoryjne przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego i przekazywanie całości ich kapitału samorządom, to eksperyment na skalę światową, który może zagrażać bezpieczeństwu zdrowotnemu Polaków.