Zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji - usłyszał we wtorek w warszawskiej prokuraturze Sławomir Nowak, były minister transportu został tam doprowadzony rano, po godzinie ósmej. Jego przesłuchanie zakończyło się po godz. 12. Zatrzymani razem z nim: Dariusz Z. i Jacek P. usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Prokuratura skierowała do sądu wnioski o areszt dla całej trójki.
Jak informuje dziennikarz RMF FM Patryk Michalski, Sławomir Nowak, były szef GROM Dariusz Z., oraz biznesmen Jacek P. nie przyznali się do zarzucanych im czynów.
Sławomir Nowak i Dariusz Z. składali wyjaśnienia. Natomiast Jacek P. odmówił.
Przesłuchanie Nowaka zakończyło się po godz. 12. Przed godziną 13 prokuratura poinformowała, że podjęto decyzję o sporządzeniu wniosków o areszt dla całej trójki. Zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych.