Strażacy odnaleźli ciała dwóch mężczyzn poszukiwanych po wybuchu gazu w budynku jednorodzinnym w Janówce koło Łodzi. 9-letnie dziecko ranne w wyniku eksplozji trafiło do szpitala. Policjanci wstępnie ustalili, że wybuch mógł celowo wywołać jeden z mężczyzn.
Do eksplozji doszło w przy ul. Głównej w Janówce. Mężczyźni, którzy znaleźli się pod gruzami mieli 28 i 72 lata.
Jak podał oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak, w ośmiogodzinnej akcji brało udział 95 strażaków.
Według wstępnych ustaleń policji, eksplozja mogła być efektem celowego działania znalezionego pod gruzami 28-latka. Podkom. Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi wyjaśniła, że policja po godz. 14 otrzymała informację o grasującym po ul. Głównej w Janówce agresywnym mężczyźnie z nożem i butlą gazową.
Natychmiast wysłaliśmy na miejsce patrol, który dotarł chwilę po wybuchu. Jak się okazało, 28-latek wszedł do garażu jednej z posesji, gdzie odkręcił butlę gazową i doprowadził do wybuchu. Niestety, ucierpiał nie tylko garaż, ale cały budynek - relacjonowała podkom. Sobieraj.
Prawdopodobny sprawca eksplozji był lokatorem zniszczonego domu, w którym mieszkali jego dziadkowie. Wcześniej mogło dojść między nimi do kłótni.