Z balkonu jednego z bloków na warszawskim Targówku oderwała się balustrada. Trzymała się na skrawku metalowego zabezpieczenia na 9. piętrze i w każdej chwili mogła runąć na ziemię. Strażacy bezpiecznie ją ściągnęli.
Balustrada oderwała się z balkonu na 9. piętrze wieżowca z wielkiej płyty.
Przyszedł pan i nam poprawiał konstrukcję zabudowy balkonu, a tu nagle o 7:40 - łup. Spadło. Ten pan sam nie wie dlaczego - mówiła reporterowi RMF MAXXX mieszkanka feralnego lokalu.
I dodała: Dosyć duży huk był, bo to jest jednak była betonowa płyta, która uderzyła w dół. Było słychać. I okno spadło.
Przy użyciu specjalnego podnośnika ratownicy z grupy wysokościowej ściągnęli z 9. piętra urwaną betonową balustradę.
Zabezpieczyliśmy balustradę linami, aby nie spadła. Później w związku z dużym jej ciężarem, pocięliśmy ją na trzy części - powiedział brygadier - Wiesław Drosio z warszawskiej straży pożarnej.
Teren pod uszkodzonym balkonem był ogrodzony tak, by nie przechodzili pod nim ludzie.
Przemysław Mzyk RMF MAXXX + (j.)