W kilkudziesięciu miastach Polski odbędą się dziś manifestacje w obronie mediów. Udział zapowiedzieli już m.in. dziennikarze, społecznicy i liderzy partii opozycyjnych. "Nie ma zgody na ograniczanie wolności słowa w Polsce "- podkreśla szef KOD Jakub Karyś.
We wtorek kilkanaście formacji i stowarzyszeń, m.in. Komitet Obrony Demokracji, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Towarzystwo Dziennikarskie, Ogólnopolski Strajk Kobiet i stowarzyszenia prawnicze, organizuje w całej Polsce wspólną akcję protestacyjną pod hasłem "Wolne media, wolni ludzie".
Sprzeciwiamy się ustawie, która de facto likwiduje wolność słowa i wolne media w Polsce, naruszając art. 54 konstytucji, gwarantujący każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji - podkreślał szef Komitetu Obrony Demokracji Jakub Karyś.
Manifestacje rozpoczną się o godz 18.00 w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce. Największa z nich spodziewana jest przed Sejmem, gdzie oprócz przedstawicieli mediów i organizacji pozarządowych, wezmą udział także parlamentarzyści głównych sił opozycyjnych, w tym: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050.
Podczas stołecznej manifestacji głos mają zabrać m.in. dziennikarze, przedstawiciele środowisk prawniczych, obywatelskich i politycy.
Wtorkowe manifestacje organizuje wspólnie kilkanaście stowarzyszeń i ugrupowań, oprócz KOD, HFPC, Strajku Kobiet i Towarzystwa Dziennikarskiego, także: Akcja Demokracja, Obywatele RP, Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, Stowarzyszenie Imienia Tadeusza Mazowieckiego, Grand Press Found, Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA, Stowarzyszenie Sędziów "Themis", Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex super omnia", Stowarzyszenie Adwokackie "Defensor Iuris" i Partia Zieloni.
771 redaktorów naczelnych, dziennikarzy największych mediów w Polsce poparło apel w obronie TVN. Listę z podpisami opublikowała na okładce "Gazeta Wyborcza".