Zatrzymany dzisiaj w sprawie obrotu treściami pornograficznymi Piotr Tymochowicz został zwolniony z aresztu. W tej sprawie zatrzymano już ponad 40 osób.

Policja twierdzi, że w komputerze Tymochowicza nie znaleziono żadnych treści o charakterze pedofilskim, dlatego nie można go było dłużej trzymać w izbie zatrzymań. Nie oznacza to jednak, że Tymochowicz nic w komputerze nie miał wcześniej. Informacja, że na ten konkretny sprzęt były ściągane pliki pedofilskie dotarła do polskiej policji z niemieckiego Interpolu.

Policjanci zabezpieczyli laptopa doradcy Leppera. Teraz badają go eksperci. Jeśli się okaże, że na ten komputer były ściągane treści pedofilskie policja wróci do sprawy.

Były poseł Samoobrony, detektyw Krzysztof Rutkowski, dziś współpracownik Tymochowicza, twierdzi, że zatrzymanie może mieć związek z aferą gruntową. Najprawdopodobniej jest podejrzany o podżeganie do przestępstwa. Niewykluczone, że sprawa dotyczy przecieku w resorcie rolnictwa. Rzekomo Tymochowicz miałby podżegać Andrzeja Leppera do pomówienia Zbigniewa Ziobry - powiedział Rutkowski RMF FM. Oznacza to, że Tymochowicz był przygotowany na zatrzymanie, ale nie przez policję a przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Podżeganie do popełnienia przestępstwa - jak mówi Rutkowski - można tłumaczyć w taki oto sposób: spec od wizerunku radzi Lepperowi, by powiedział, że to Ziobro poinformował go o aferze. Lepper tak właśnie robi i rzuca oskarżenia na ministra sprawiedliwości, twierdząc, że to on był źródłem przecieku. Teraz może się okazać, że wszystko to był plan speców od politycznego marketingu i w sprawie przecieku musi być przesłuchany zarówno Rutkowski jak i Tymochowicz.

Piotr Tymochowicz to kontrowersyjny specjalista od kreowania wizerunku polityków. Pomagał w karierze m.in.: Marianowi Krzaklewskiemu i Michałowi Kamińskiemu. To właśnie Tymochowiczowi swoją przemianę i nowy image zawdzięcza Andrzej Lepper. Z reżyserem Marcelem Łozińskim nakręcił film dokumentalny, "Jak to się robi", o marketingu politycznym. Pokazano w nim mechanizmy tworzenia polityka z tzw. zwykłego człowieka. Tymochowicz, nazywany czasem "kreatorem politycznych showmenów" w połowie 2007 wznowił współpracę z Andrzejem Lepperem.