​"Wierzę w dobre intencje organizatorów wiecu poparcia dla mnie, ale uważam, że data 10 kwietnia jest wysoce niefortunna" - napisał na prywatnym profilu Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

​"Wierzę w dobre intencje organizatorów wiecu poparcia dla mnie, ale uważam, że data 10 kwietnia jest wysoce niefortunna" - napisał na prywatnym profilu Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Donald Tusk /DOMENIC AQUILINA /PAP/EPA

W poniedziałek 10 kwietnia w stolicy odbędą się obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Przed Pałacem Prezydenckim zaplanowano m.in. wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wieczorem Krakowskim Przedmieściem przejdzie Marsz Pamięci.

Jak podał w sobotę stołeczny ratusz, przed Pałacem Prezydenckim odbędą się tylko uroczystości państwowe organizowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego; wydano 16 zakazów dla innych zgromadzeń.

Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk poinformował, że w poniedziałek na Skwerze Hoovera przy Krakowskim Przedmieściu odbędzie się demonstracja poparcia dla przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Rzecznik zaznaczył, że wskazane miejsce demonstracji nie jest objęte wygrodzeniem - nie znajduje się na terenie, który będzie objęty - jak wskazało Biuro Ochrony Rządu - strefami bezpieczeństwa, których wygradzanie rozpocznie się 8 kwietnia.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

(ph)