Po sześciu tygodniach od otwarcia niemieckiego rynku pracy aż 42 proc. polskich szefów boi się, że nie znajdzie nowych pracowników. A Niemcy potrzebują polskich rąk do pracy - akcentuje "Gazeta Wyborcza".
Nasi socjologowie i ekonomiści zgodnie twierdzą: nie będzie masowej emigracji Polaków do Niemiec. Niemal wszyscy chętni, którzy chcieli podjąć pracę w Niemczech, już tam są. Ale aż dwóch na pięciu polskich przedsiębiorców to nie przekonuje - wynika z najnowszego sondażu "Plany pracodawców" Instytutu Badawczego Randstad i TNS OBOP.
Nie dość, że boją się problemów ze znalezieniem kandydatów do pracy, to martwią się, że ich pracownicy mogą wyjechać do Niemiec. Niemal połowa polskich przedsiębiorców próbuje więc zatrzymać zatrudnionych na stanowiskach. Jak? Wprowadzając liczne szkolenia zawodowe (prawie jedna czwarta firm), a także dając podwyżki i premie. Od początku roku pensje pracowników podniosło 40 proc. badanych firm.