Policja ustala, który z dwóch mężczyzn rannych po zderzeniu pociągu z samochodem na przejeździe kolejowym w Zdunach na Mazowszu siedział za kierownicą auta. Obaj byli kompletnie pijani. Trafili do szpitala w Łowiczu.
Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość obu rannych. Jeden miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu, a drugi - ponad 2.
Ford escort, którym jechali, po godz. 15, przy opuszczonych zaporach, wjechał pod pociąg relacji Warszawa - Gdynia. Lokomotywa została uszkodzona. Mogła jednak kontynuować jazdę.
Po wypadku ruch odbywał się tylko jednym torem. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokurator.