Troje dzieci i kierowca są szpitalu po wypadku autokaru w Rudzie Śląskiej.
Grupa przedszkolaków w wieku 6 lat z opiekunami jechała na basen. W sumie w autokarze było 37 osób - 25 dzieci i 12 dorosłych.
Nagle kierowca źle się poczuł, zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem. Autobus zjechał na przeciwległy pas i wjechał na chodnik. W pobliżu kontrole drogowe prowadzili nasi policjanci z wydziału ruchu drogowego. Kierowca mówił im, że źle się poczuł, był zdezorientowany, jakby nie bardzo wiedział, co się dzieje - relacjonował starszy aspirant Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji.
Jak zaznaczył, policjanci szybko pomogli pasażerom w wyjściu z przechylonego na skarpie autokaru; nie było bowiem pewności, czy pojazd nie przewróci się. Nikt nie miał widocznych obrażeń. W autokarze uszkodzona została przednia szyba.
Jedno dziecko, które uskarżało się na ból ucha i dwoje innych profilaktycznie karetka zabrała do szpitala na badania.