Sąd zdecydował o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny, który próbował dokonać rozboju na plebanii w Miechowie (Małopolskie), a wcześniej trzykrotnie zakłócał przebieg mszy - znieważał księdza i wiernych. Grozi mu do 12 lat wiezienia.
W sobotę funkcjonariusze z Miechowa na gorącym uczynku zatrzymali na terenie tamtejszej plebanii młodego mężczyznę. Mężczyzna wszedł z nożem w ręku na teren plebani w Miechowie i grożąc dwóm księżom pozbawieniem życia, zażądał pieniędzy. Był agresywny, wymachując ostrym narzędziem niszczył panele na ścianie. Interwencję zgłosiła będąca na miejscu kobieta - wyjaśnił rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Według ustaleń ten sam mężczyzna wcześniej trzykrotnie zakłócał przebieg mszy świętej w bazylice Grobu Bożego w Miechowie - głośno znieważał zarówno księdza jak i wiernych.
Zatrzymanemu postawiono zarzuty usiłowania rozboju i złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktów religijnych.
Sąd Rejonowy w Miechowie na wniosek miejscowej prokuratury zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy, trzymiesięczny areszt. Później sąd zdecyduje o ostatecznej karze. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.