Wywieziono i zutylizowano już 65 tysięcy kur z fermy w Topoli Osiedle pod Ostrowem Wielkopolskim, gdzie wykryto wirus ptasiej grypy.
W związku z pojawieniem się z ogniska choroby, na stronach wielkopolskiej inspekcji weterynaryjnej pojawił się komunikat dla hodowców drobiu, ale również dla właścicieli małych przydomowych kurników, mówiący o konieczności przestrzegania określonych zasad - między innymi nie wypuszczania drobiu na zewnątrz.
"Wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI), podtypu H5N8 - nie jest groźny dla ludzi, ale jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i niebezpieczny dla Waszych gospodarstw" - czytamy. Weterynarze apelują też, żeby zabezpieczyć paszę przed dostępem do dzikich zwierząt, nie karmić drobiu na zewnątrz budynków, czy stosować odzież ochronną i używać mat dezynfekujących przy wejściach do budynków.
Akcja na fermie drobiu w Topoli osiedle trwała od soboty. Zwierzęta były wywożone do zakładu utylizacyjnego w Śmiłowie koło Piły. W akcji pomagali też osadzeni z ostrowskiego aresztu.
SPRAWDŹ: Australia płonie. 10 000 wielbłądów do odstrzału. Piją za dużo wody