Śledztwo dotyczące Roberta N. pseudonim "Frog" zostało w ostatnich dniach przeniesione z prokuratury na Mokotowie do prokuratury okręgowej w Płocku – dowiedział się portal tvp.info. Decyzję taką podjęła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, nie podając przyczyn. Lada dzień do śledczych ma trafić opinia biegłych, która ma wykazać, czy rajd mężczyzny po stolicy był zagrożeniem prowadzącym bezpośrednio do niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do ośmiu lat więzienia.
Decyzja o przeniesieniu śledztwa w sprawie "Froga" zapadła przed dwoma dniami. Mokotowscy śledczy, którzy się tym zajmowali mają przekazać wszystkie materiały do płockiej okręgówki - czytamy na portalu tvp.info.
Przypomnijmy, że Robert N. 17 czerwca usłyszał siedem zarzutów karnych. Chodzi jednak o jego przeszłość kryminalną, a nie o szaleńczą jazdę samochodem po ulicach Warszawy.
Prokurator postawił Robertowi N. siedem zarzutów, m.in. nielegalnego posiadania broni palnej w postaci pistoletu gazowego, przywłaszczenia dowodu innej osoby, poświadczenia nieprawdy celem wyłudzenia kredytu.
(mal)