Kierowcy stracą prawo jazdy dopiero po dwukrotnym przekroczeniu 24 punktów karnych. Tak się stanie, gdy zaczną obowiązywać przepisy o nowych kursach reedukacyjnych.

Szkolenia dla kierowców będą obowiązkowe, będą trwały minimum 3 dni, ale dzięki nim kierowcy dostaną 5 lat, w ciągu których ponowne przekroczenie 24 punktów spowoduje dopiero definitywne odebranie prawa jazdy.

Kursy zaczną obowiązywać, kiedy uda się uruchomić nowy system CEPiK. To może potrwać jeszcze kilka miesięcy, ale resort infrastruktury przygotowuje już rozporządzenie o warunkach prowadzenia kursów reedukacyjnych.

To że kursy będą realizowane, wiadomo już od 11 lat. Wtedy do ustawy wpisano, że kierowca po przekroczeniu limitu punktów karnych zamiast zatrzymania uprawnień i ponownego egzaminu jest wysyłany na kilkudniowy kurs np. z psychologiem. Taki kurs ma zerować liczbę punktów karnych.

Kierowca, który po odbyciu kursu reedukacyjnego w ciągu pięciu lat ponownie przekroczy 24 punkty karne, straci prawo jazdy - mówi rzecznik resortu infrastruktury Szymon Huptyś.

Wtedy taki kierowca ma być traktowany, jakby nigdy nie miał prawa jazdy. Będzie musiał iść na kurs początkowy do szkoły nauki jazdy. Po egzaminie będzie objęty dwuletnim okresem próbnym. Nie zmienia to faktu, że pierwsze przekroczenie 24 punktów karnych nie będzie od razu oznaczało utraty prawa jazdy.

Opracowanie: