Rolnicy od rana blokują drogi w siedmiu województwach. W ten sposób domagają się rozmów z rządem miedzy innymi o problemach ze sprzedażą trzody chlewnej z powodu epidemii ASF. Pierwsze protesty AgroUnii ruszyły o godzinie 8:00. Niektóre blokady dróg potrwają do jutra i na pewno dadzą się we znaki kierowcom.
Dzisiejsze i jutrzejsze blokady to odpowiedź rolników na słowa premiera Morawieckiego, który, ich zdaniem, obraził ich wysyłając policję na zeszłotygodniowe protesty.
Trzeba skończyć z fikcją, że Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje wieś. Jest całkiem inaczej - mówił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Zapowiedział, że rolnicy z AgroUnii będą strajkować do skutku. Co więcej stwierdził, że to, co będzie działo się 24 i 25 sierpnia, to dopiero "początek tego wszystkiego, co będzie działo się na jesieni".
Protest trwa m.in. na Mazowszu. Ciągniki jeżdżą w kółko krajową numer 50 - od ronda w Kuznocinie do ronda na Warszawskiej w Sochaczewie.
Protestują hodowcy trzody chlewnej, producenci mleka, ale też rolnicy sprzeciwiający się budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nie chcą sprzedaży ziemi, czesto uprawianej od wielu pokoleń, za cenę oferowaną przez rząd. Podkreślają, że muszą wyjeżdżać na ulice, bo rządzący nie chcą z nimi rozmawiać.
W Małopolsce utrudnienia czekały kierowców w dwóch miejscach. O godzinie 8:00 rozpoczął się przejazd ciągników i maszyn rolniczych drogą krajową numer 94 - to droga równoległa do autostrady A4.
Rolnicy wyjechali z Brzeska i przez Bochnię do Targowiska. Potem zawrócili i tą samą trasą pojechali do Brzeska.
Do północy potrwa blokada drogi krajowej numer 79 w Wawrzeńczycach. To droga pomiędzy Krakowem a Sandomierzem. Protestujący nie przepuszczają tam żadnych pojazdów. Policja wyznaczyła objazd przez Niepołomice drogą wojewódzką numer 964.
W Rzeszowie są zablokowane dwa główne ronda i łącząca je ulica Wojska Polskiego. Przez rondo Kuronia, czyli węzeł autostrady Rzeszów-Wschód, można przejechać tylko na wprost w relacji Kraków-Przemyśl.
W mieście zablokowane jest rondo Pobitno, a to oznacza objazdy miejskimi ulicami - także dla kilkunastu linii komunikacji miejskiej.
Na Lubelszczyźnie dwie blokady. Jedna na drodze krajowej numer 19 pod Radzyniem Podlaskim, na skrzyżowaniu z drogą krajową numer 63. Druga blokada jest w Wólce Zastawskiej, na drodze krajowej numer 76 w kierunku Łukowa.
O godzinie 8:00 ruszyła 48-godzinna blokada drogi krajowej nr 12 w Srocku.
Blokada będzie obejmowała nieco ponad 2-kilometrowy odcinek trasy na wysokości Srocka - poinformował rzecznik GDDKiA w Łodzi Maciej Zalewski.
W związku z przewidywanymi utrudnieniami policja wyznaczyła objazdy. Jadący drogą S8 od strony Tomaszowa Mazowieckiego i Warszawy, podróżując w kierunku Łodzi powinni zjechać z węzła Piotrków Trybunalski Wschód na drogę wojewódzką 716 (do Łodzi i Brzezin). Alternatywą jest dotarcie do węzła Piotrków Trybunalski Południe (A1/DK74j), zawrócenie na węźle i kontynuacja podróży autostradą A1. Z kolei jadący w kierunku Katowic z węzła Piotrków Trybunalski Wschód powinni kierować się na drogę krajową 91 lub autostradę A1.
Dla jadących z Łodzi i Gdańska do Piotrkowa Trybunalskiego zalecana jest tylko autostrada A1. Z węzła Tuszyn nie zjeżdżamy na drogę krajową 12/91. Dojeżdżamy do węzła Piotrków Trybunalski Południe i tam wjeżdżamy do miasta, analogicznie w przeciwnym kierunku, nie kierujemy się na drogę krajową 12/91, tylko wyjeżdżamy z miasta bezpośrednio na autostradę A1 - wyjaśnił Zalewski.
Z kolei przejazd na kierunkach: Łódź/Gdańsk - Katowice (A1), Warszawa - Katowice (S8-A1) i Katowice Warszawa (A1-S8) powinien się odbywać bez przeszkód.
Ogólnopolska akcja strajkowa ma także swoją wielkopolską odsłonę. Rolnicy zorganizowali protesty na ruchliwej trasie w kierunku Katowic. Utrudnień możemy się spodziewać na drodze krajowej numer 11 w Nowym Mieście nad Wartą. To odcinek trasy między Poznaniem a Jarocinem. W tym miejscu organizatorzy protestu blokują drogę. Protest ma potrwać aż do czwartku.
Do akcji zaproszeni są nie tylko rolnicy, ale też np. firmy paszowe, firmy skupujące płody rolne - innymi słowy, wszyscy którzy utrzymują się z rolnictwa.
Jak informował reporter RMF FM, na miejscu było kilkadziesiąt ciągników z okolicznych gospodarstw. Pojazdy blokowały trasę na wysokości mostu nad Wartą. Obecny był tu tu lider AgroUnii, który wskazywał, że od roku zarówno rząd jak i opozycja nie traktują poważnie problemów rolników.
Drugi duży protest w Wielkopolsce AgroUnia zaplanowała w Wielkopolsce na jutro - na drodze krajowej nr 25 między Kaliszem a Ostrowem Wielkopolskim. W Ociążu na trasę ma wyjechać kolumna ciągników, która będzie spowalniać ruch.