Protest oszukanych transportowców na krajowej "czwórce" w podkarpackiej Dębicy. Właściciele firm, którym Hydrobudowa nie wypłaciła prawie 50 milionów złotych za budowę autostrady A4, upominają się o swoje pieniądze.
Oszukani właściciele firm transportowych zamierzają wyjechać na drogę ciężkim sprzętem. Pojawią się ciągniki, wywrotki, gruszki z betonem i samochody z naczepami - w sumie nawet 50 pojazdów. Auta najpierw ruszą przed biuro Hydrobudowy przy ulicy Fabrycznej w Dębicy, potem wjadą na krajową "czwórkę". Odcinek pomiędzy rondami pojazdy będą pokonywać z minimalną prędkością. Utrudnienia potrwają do godz. 14.
W poniedziałek Hydrobudowa Polska i PBG poinformowały, że podjęły uchwały o upadłości. Te dwie firmy budowały między innymi Stadion Narodowy w Warszawie, stadiony w Gdańsku i Poznaniu oraz odcinki autostrad A1 i A4. Po ich upadku na bruk trafi najprawdopodobniej 7,5 tys. pracowników.
Zarząd spółki, po kilku tygodniach zaprzeczania, przyznał, że nie jest w stanie płacić podwykonawcom. Spółkę dobiły szybko rosnące koszty materiałów budowlanych i zbyt niskie ceny zapisane w kontraktach. Uchwały o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości układowej podjęły zarządy Hydrobudowy i grupy PBG, do której należy spółka. PBG poinformowało w komunikacie prasowym, że powodem złożenia wniosku są problemy finansowe przy realizacji kontraktów drogowych i brak całkowitego rozliczenia robót na kontrakcie dotyczącym budowy Stadionu Narodowego.