Prezydent Andrzej Duda wręczył liderowi Porozumienia Jarosławowi Gowinowi akt odwołania z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii. "To smutny dla mnie czas" - mówi Andrzej Duda. "No niestety. Dzieje się tak, jak się dzieje. Muszę się z tym pogodzić" - dodał. Zaznaczył równocześnie, że dziś nie spotka się na spotkaniu w cztery oczy z Gowinem.
Gowin dymisję z rąk Andrzeja Dudy odebrał po godz. 13 w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent odwołał Gowina z rządu na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego.
To jest smutny dla mnie czas z panem związany, poczynając od decyzji politycznych, które zapadły, aż do decyzji formalnych, które dzisiaj wieńczą się poprzez wręczenie panu tego dokumentu - powiedział prezydent Andrzej Duda do byłego wicepremiera.
Duda zaznaczył, że jest kilka powodów jego smutku. Po pierwsze, pracowaliśmy razem, mogę śmiało tak powiedzieć, przez bez mała ostatnie sześć lat nad bardzo ważnymi dla Polaków zmianami w naszej rzeczywistości. Bardzo wiele z tych, które zapowiadałem ja, bardzo wiele, które zapowiadały stronnictwa Zjednoczonej Prawicy, w tym pan premier (Gowin - PAP), zostało zrealizowanych - podkreślił.
Prezydent akcentował, że zmiany te "działają" i "na co dzień pomagają ludziom". Ludzie mówią: wreszcie prowadzona jest w Polsce polityka zgodna z konstytucją, gdzie konstytucja mówi, że pod szczególną opieką polskiego państwa jest rodzina. Wreszcie jest prowadzona jest taka polityka, która pokazuje, że można w sposób równy rozwijać kraj, że można prowadzić inwestycje państwowe we wszystkich rejonach kraju - stwierdził.
Duda mówił też o staraniach mających na celu podwyższenie standardu życia mieszkańców i stworzenie większych możliwości działalności gospodarczej, a także o modernizacji służb mundurowych.