Poseł Andrzej Pałys, którego zachowanie nagrała w piątek kamera TVN, przeprasza Polaków za pośrednictwem mediów. "Przepraszam również swoją rodzinę, moich przyjaciół oraz wszystkich członków Polskiego Stronnictwa Ludowego za moje niegodne zachowanie. Nie zamierzam zaprzeczać faktom. Jest mi niezmiernie przykro, że musieliście Państwo obserwować mnie w tym stanie" - napisał w oświadczeniu.
W piątek przed południem kamera zarejestrowała Pałysa przed hotelem poselskim; chwiał się, niewyraźnie mówił. Zapytany przez dziennikarza, czy się źle czuje, odparł: "nie... ja się nie czuję". Następnie wsiadł do samochodu, który - jak się okazało - nie był jego. Jeszcze tego samego dnia Pałys został zawieszony w prawach członka klubu PSL.