Ponad 300 płetwonurków wzięło udział w spływie rzeką Łyną, odbywającym się co roku w Olsztynie na przywitanie wiosny. Według organizatorów, jest to największa impreza środowiska nurkowego w Polsce.
Uczestnicy 15. Skorpenowego Spływu Łyną pokonali wpław kilkukilometrowy odcinek tej rzeki od ul. Tuwima do Parku Centralnego. Większość z nich poza skafandrami do nurkowania i płetwami miała na sobie dodatkowe przebranie i fantazyjne nakrycia głowy. Barwnej kolumnie płetwonurków towarzyszyło kilkanaście kajaków, pontonów i łódek.
Mimo, że temperatura wody sięgała ok. 4 stopni Celsjusza, to w spływie wzięło udział ponad 300 płetwonurków z całego kraju. Była też kilkunastoosobowa grupa z rosyjskiego Kaliningradu.
Jak powiedział PAP prezes Akademickiego Klubu Płetwonurków "Skorpena" Piotr Faliński, olsztyński spływ jest największą imprezą środowiska nurkowego w Polsce. Myślę, że tym, co przyciąga ludzi jest po prostu fajna atmosfera i dobra zabawa - ocenił.
Organizatorzy podkreślali też otwartą formułę spływu. Każdy może wziąć w nim bezpłatnie udział, nie jest wymagana przynależność do federacji nurkowej, nie obowiązują kategorie wiekowe. Spływ nie jest wyścigiem, w którym liczy się czas pokonania trasy albo zajęte miejsce, a jedyną rozgrywaną kategorią jest konkurs na najlepsze przebranie.
Celem tej imprezy ma być propagowanie przyrodniczych walorów Olsztyna i Warmii przez zabawę i aktywny styl życia. Spływ organizowany jest co roku na powitanie wiosny. Inauguruje cykl imprez rekreacyjno-sportowych, odbywających się do jesieni w ramach akcji "Olsztyn Aktywnie".
(m)