Tomasz Harczuk oraz Magdalena Becella zostali ranni w wypadku na trasie rajdu samochodowego Rallye Strela. 23-letni Harczuk uderzył w słup elektryczny, gdy stracił panowanie nad pojazdem pokonując zakręt. W wyniku kolizji został poważnie ranny; śmigłowiec ratunkowy przetransportował go do szpitala w Pilznie.
Lżejsze obrażenia odniosła 26-letnia Becella, pełniąca funkcję pilota załogi rajdowej. Trafiła do szpitala w niedalekim Rakovniku.
Na kilka godzin zamknięto drogę, na której odbywał się wyścig. Zawody odbywają się w zachodnich Czechach. Policja prowadzi obecnie dochodzenie, czy na trasie rajdu nie doszło do zaniedbań, prowadzących do uszczerbku na zdrowiu.