Polska Grupa Górnicza (PGG) podniosła średnio o ok. 20 proc. ceny węgla opałowego oferowanego w swoim sklepie internetowym. Tłumaczy to koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów związanych z planami zwiększenia wydobycia w przyszłym roku.
"Wychodząc naprzeciw wyjątkowemu zapotrzebowaniu rynku na węgiel Polska Grupa Górnicza S.A. podjęła decyzję o zwiększeniu wydobycia w przyszłym roku. W tym celu musi ponieść dodatkowe nakłady inwestycyjne, co skutkuje m.in. korektą cen opału o ok. 20 proc. w sklepie internetowym PGG S.A. od 8 września 2022 r. Ceny węgla opałowego dla gospodarstw domowych nadal należą do najniższych na rynku" - przekazała spółka w przesłanym komunikacie.
Po wprowadzonych zmianach np. cena ekogroszku w sklepie internetowym wzrosła z ok. 1460 zł/t do ok. 1700 zł/t, zaś za węgiel luzem, który wcześniej kosztował średnio 1250 zł, teraz trzeba zapłacić ok. 1500 zł/t.
Jak przekazali przedstawiciele firmy, "działania inwestycyjne zmierzające do wzrostu wydobycia w przyszłym roku koncentrują się m.in. na wykonaniu ok. 13 km dodatkowych wyrobisk udostępniających pokłady węgla".
"Powoduje to konieczność zakupu wyposażenia ścian i niezbędnego sprzętu. W celu realizacji tych założeń nakłady inwestycyjne PGG S.A. muszą wzrosnąć o około 2 mld zł w stosunku do wcześniej projektowanego poziomu" - dodała spółka.
Przedstawiciele PGG wskazują, że wzrost koniecznych nakładów wynika również z ponoszenia przez spółkę coraz "wyższych kosztów operacyjnych", czyli zakupu energii, stali, materiałów oraz usług niezbędnych do bieżącej produkcji.
Od początku bieżącego roku na rynku skokowo podrożała m.in. stal niezbędna w kopalniach do zbrojenia wyrobisk (spółka zapłaci za nią aż o 78 proc. więcej niż przed rokiem); znacznie droższa jest także energia elektryczna i paliwa, a także usługi dla zakładów górniczych. Według prognoz techniczno-ekonomicznych w PGG wydatki będą w tym roku aż o 2,4 mld zł większe - informuje górnicza spółka.
"Decyzje o poniesieniu dodatkowych nakładów inwestycyjnych mają na celu zaspokojenie zapotrzebowania rynku, które wynika z obecnej wyjątkowej sytuacji geopolitycznej w związku z wojenną agresją Rosji w Ukrainie" - oświadczyli przedstawiciele spółki.