Wkrótce szef komendy rejonowej w warszawskiej Białołęce usłyszy prokuratorskie zarzuty. Wczoraj został zatrzymany w związku z brutalnym zabójstwem biznesmena, którego ciało znaleziono koło Legionowa. Na razie śledczy nie informują, o co zostanie oskarżony Mariusz W. Nie jest jednak wykluczony najcięższy zarzut, czyli zabójstwo.
Prokuratorzy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM zapowiedzieli, że informacja na ten temat zostanie przekazana najwcześniej po przedstawieniu tego zarzutu zatrzymanemu. Według nieoficjalnych informacji RMF FM, Mariusz W. w toczącym się od wczoraj postępowaniu wewnętrznym-policyjnym i prokuratorskim odmawiał składania zeznań.
Ze wstępnych ustaleń wynika też, że zabójstwa biznesmena najprawdopodobniej nie dokonano z broni służbowej policjanta, która cały czas jest jednak badana przez ekspertów.
52-letni biznesmen zaginął na początku lutego. Jego spalone, poćwiartowane ciało znaleziono w lesie.