Wielu Polaków wciąż marzy o wyprowadzce do innego kraju. Najchętniej wybieramy Hiszpanię jako ostateczny cel podróży i docelowe miejsce zamieszkania. Międzynarodowe badanie sieci Iris wskazuje stan zadowolenia z mieszkania we własnym kraju u przedstawicieli 17 nacji. Jak na tym tle wypadają Polacy?
Mieszkańców 17 krajów pochodzących z różnych kontynentów spytano o to, na ile ich kraj jest bliski lub daleki od ich marzeń i aspiracji. Co ciekawe, Polacy znaleźli się w grupie relatywnie usatysfakcjonowanej mieszkaniem we własnym kraju. Podobne do nas opinie mają Amerykanie, Australijczycy czy Koreańczycy z Południa. Jak podkreśla ARC Rynek i Opinia i w tych krajach przewagę mają ci, którzy narzekają na swój kraj.
W przypadku Polaków 55 proc. z nich deklaruje, że wolałoby żyć gdzie indziej. Najczęściej wskazujemy Hiszpanię i Włochy, jako kraje, w których chcielibyśmy żyć. Najgorzej w Europie swój kraj postrzegają Bułgarzy, Rumunii i Grecy. Słabo pod tym względem wypadają także... Włosi.
Dla wielu krajów europejskich wymarzonym do mieszkania krajem jest właśnie Hiszpania - podobnie myślą Litwini, Rumuni, Włosi. W przypadku Polaków kiedyś były nim Stany Zjednoczone, obecnie są one dopiero po Hiszpanii, Włoszech i Niemczech. Również Wielka Brytania, kiedyś bardzo atrakcyjna, spadła na ostatnią pozycję preferencji Polaków.
Badanych zapytano też o generalne zadowolenie ze swojego życia. Pod tym względem Polacy uplasowali się niżej w rankingu. "Jesteśmy tu bliżsi Nigeryjczykom, Turkom czy Bułgarom. Tylko w 4 z 17 krajach objętych badaniem więcej osób uważa, że ich życie jest bardzo bliskie lub bliskie ich aspiracjom" - napisali autorzy sondażu w omówieniu.
Często mówi się o Polakach jako narodzie osób narzekających, ale wyniki badania pokazują, że są też bardziej od nas narzekający. A w szczególności narzekający na swój kraj. Bo bardziej narzekamy na własne życie, własny los niż na kraj - skomentował skomentował wiceprezes ARC Rynek i Opinia Adam Czarnecki.
Badanie zostało zrealizowane techniką CAWI w 18 krajach między styczniem a marcem 2024 r. na reprezentatywnych próbach ludności w wieku 18+. W każdym z krajów badanie było przeprowadzone na próbie o liczebności 500 respondentów, a w Polsce na próbie N=1000 respondentów.