Policja wyjaśnia sprawę bójki, do której doszło wczoraj wieczorem na Dolnym Mieście w Gdańsku. Zatrzymany został jej uczestnik, który w trakcie ucieczki potrącił jednego z funkcjonariuszy, policjanci musieli użyć broni.

Do bójki doszło na skrzyżowaniu ulic Jaskółczej i Śluza - tam policjanci odnaleźli zakrwawionego mężczyznę, któremu trzeba było udzielić pierwszej pomocy.

Gdy funkcjonariusze natrafili na jednego ze sprawców, miał on wsiadać akurat do zaparkowanego samochodu. Nie reagował na polecenia policjantów, jednego nich potrącił, a wtedy padło kilka strzałów. Ruszył pościg za napastnikiem i w końcu udało się go zatrzymać.

Dodatkowo funkcjonariusze zatrzymali dwie inne osoby, kilkaset metrów od miejsca bójki. Cała trójka napastników to mężczyźni w wieku od 22 do 27 lat.

Jak się udało nieoficjalnie ustalić naszemu reporterowi, najbardziej prawdopodobny motyw bójki to narkotykowe porachunki.

Potrącony policjant doznał urazu nogi. Nie ma informacji, by jego życiu groziło niebezpieczeństwo. Natomiast pobity mężczyzna trafił do szpitala z urazem głowy.

Policja zabezpieczyła monitoring, który ma pomóc w śledztwie. 

(az)