Do 10 lat więzienia grozi 28-latkowi, który chciał ukraść zabytkowe auto z podziemnego garażu w Piasecznie. Mężczyzna został spłoszony przez świadka. Policjanci nie mieli problemów z zatrzymaniem go, bo… na miejscu zostawił swój portfel z dowodem osobistym.
28-latek chciał ukraść forda, który ma ponad 40 lat. Włamał się do podziemnego garażu, ale przy próbie uruchomienia auta został zauważony przez jednego z mieszkańców.
O sprawie zostali poinformowani policjanci. Gdy przybyli na miejsce, znaleźli przy aucie portfel z dokumentami pechowego złodzieja. Mężczyzna został zatrzymany. Badania wykazały, że był pod wpływem narkotyków, które znaleziono również w miejscu jego zamieszkania.
(mn)