Zaczynają obowiązywać nowe przepisy kodeksu drogowego. Nowelizacja zaostrza przepisy wobec kierowców. Kilka wykroczeń zamieni się w przestępstwa. Najdotkliwsze dla kierowców będzie zaostrzenie kar finansowych za przekraczanie prędkości. Wśród nowych przepisów znajdują się między innymi zapisy o utracie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h oraz przestępstwo prowadzenia pojazdu po utracie uprawnień. Nowelizacja przepisów ma zmobilizować kierowców do bezpieczniejszej jazdy.
Najważniejsza zmiana to wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym kierowcy zatrzymanemu w terenie zabudowanym za przekroczenie prędkości o 50 km/h lub więcej, policjanci zabiorą prawo jazdy na trzy miesiące. W takiej sytuacji policjant wypisze pokwitowanie, które da możliwość kierowania pojazdem jeszcze przez 24 godziny. Jeśli w tym czasie osoba ta będzie jeździć mimo braku dokumentu, okres zatrzymania prawa jazdy przedłuży się do sześciu miesięcy. Jeśli sytuacja się powtórzy, uprawnienia zostaną odebrane definitywnie, a kierowca egzamin na prawo jazdy będzie musiał zdawać od nowa.
Te przepisy dotyczą tylko przekroczenia prędkości na terenie zabudowanym. Tutaj bez zmian od godziny 5.00 do 23.00 można jeździć z prędkością maksymalną 50 km/h, a od 23.00 do 5.00 rano osiągać można prędkość do 60 km/h. W przypadku, gdy kierowca nie zgodzi się z decyzją policjanta, uprawnienia i tak zostaną mu zabrane, a o finale sprawy ostatecznie zdecyduje sąd.
Gdy kierowca zostanie zatrzymany w trasie, policjant również będzie mógł zabrać mu prawo jazdy. Stanie się tak wtedy, gdy skumuluje się kilka wykroczeń, na przykład przekroczenie prędkości, rozmowa przez telefon czy brak pasów. Utrata prawa jazdy na trzy miesiące grozi też kierowcom, którzy będą przewozili zbyt dużą liczbę pasażerów (przekraczającą liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym).
Według nieoficjalnych informacji, w jednym ze zgłoszonych projektów zmian dotyczących karania kierowców za przekroczenie prędkości pojawiają się o wiele wyższe mandaty - dochodzące nawet do 1500 złotych. Jednak wciąż obowiązującymi stawkami są:
Od dziś kierowcy, którzy będą prowadzili pojazd pomimo tego, że prawo jazdy zostało im odebrane, popełnią przestępstwo. Do tej pory było to traktowane jak wykroczenie. Teraz policjanci potraktują to jak przestępstwo. Kierowcom będzie grozić za to grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd będzie mógł orzec także zakaz prowadzenia pojazdów.
Nowa ustawa wprowadza także zaostrzenie przepisów wobec młodych stażem kierowców. Osoby, które w okresie 2 lat od uzyskania prawa jazdy dopuściły się jednego przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji - na przykład spowodowali wypadek drogowy lub kierowały pojazdem w stanie nietrzeźwości - lub trzech wykroczeń polegających na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kierowaniu w stanie po użyciu alkoholu lub przekroczeniu prędkości powyżej 30 km/h, utracą prawo jazdy. To rozwiązanie będzie obowiązywało do 3 stycznia 2016 r.
Zmiany dotyczą też tego, jak kierowcy zachowują się w okolicy przejść dla pieszych.
Nowe przepisy zawierają ostrzejsze kary dla nietrzeźwych kierowców oraz dla tych, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek drogowy. Okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat. Minimalną karą będą 3 lata. Kierujący pojazdem w stanie nietrzeźwości będą musieli liczyć się też z wysokimi karami finansowymi.
Sąd będzie obligatoryjnie stosował karę w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy oraz nie mniejszej niż 10 tys zł. dla recydywistów. Jeśli kierowca spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu nawiązka nie będzie mogła być mniejsza niż 10 tys. zł. Pieniądze uzyskane w ten sposób będą przekazywane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.
W nowej ustawie wprowadzono też przypadek, w którym pojazd zostaje obligatoryjnie usunięty z drogi na koszt jego właściciela. Przepis ten odnosi się do sytuacji, gdy pojazdem kierowała osoba nieposiadająca stosownego uprawnienia. W praktyce będzie to osoba, która nie uzyskała takich uprawnień lub której uprawnienia zostały cofnięte w drodze decyzji administracyjnej. Pojazd zostanie usunięty z drogi także w przypadku, gdy kierowała nim osoba formalnie posiadająca stosowne uprawnienie, lecz której wcześniej zatrzymano dokument prawa jazdy.
Mogło się tak stać, gdy kierowca przekroczył liczbę 24 punktów karnych. Funkcjonariusz będzie mógł odstąpić od usunięcia pojazdu tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy możliwe będzie przekazanie go osobie znajdującej się w tym pojeździe i posiadającej uprawnienie do kierowania nim.
Zgodnie z nowymi przepisami za zaparkowanie na miejscu dla osoby niepełnosprawnej w sytuacji, gdy nie mamy do tego uprawnień, grozi mandat w wysokości 800 złotych. Chodzi o miejsca oznaczone wózkiem inwalidzkim.