Liczba miejsc w schroniskach, standardy w noclegowniach i współpraca między MOPS-em, policją i szpitalami. Najwyższa Izba Kontroli sprawdza jakość opieki nad bezdomnymi. Kontrolowane są placówki w całej Polsce. Teraz inspektorzy NIK są w placówkach w Warszawie, Katowicach, Łodzi, Lublinie, Szczecinie i Bydgoszczy.

NIK sprawdza, jak wygląda pomoc osobom bezdomnym. W jaki sposób i w jakim stopniu gminy rozpoznają skalę zjawiska bezdomności, czy przygotowano odpowiednią do tej skali liczbę miejsc w schroniskach, jak wygląda współpraca różnych instytucji: MOPS, policji, straży gminnych, pogotowia, szpitali - powiedział rzecznik NIK Paweł Biedziak.

Najwyższa Izba Kontroli skontroluje również: co zrobiono, aby zapobiegać rozszerzaniu się bezdomności (np. aktywizacja zawodowa, pomoc w wyjściu z choroby alkoholowej), jak wykorzystywane są środki publiczne przeznaczone na wsparcie osób bezdomnych, jak wyglądają standardy pobytu (noclegu) w schroniskach, noclegowniach, różnego rodzaju placówkach opieki, jak wygląda realizacja programów rządowych dotyczących bezdomności i budownictwa socjalnego oraz realizacja indywidualnych programów wychodzenia z bezdomności, jak wygląda przyznawanie lokali socjalnych.

Podczas podobnej kontroli w 2012 roku ustalono m.in., że gminy nie wiedziały ile osób bezdomnych wymaga pomocy, udzielana pomoc była krótkotrwała, placówki nie zawierały prawidłowo porozumień z organizacjami prowadzącymi noclegownie na umieszczenie w nich osób bezdomnych.

(ug)