Pięciu młodych Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę Polski, odnalazła policja z Pabianic (Łódzkie) w naczepie tira jadącego na zachód Europy. Nielegalni imigranci zostali przekazani Straży Granicznej.
W niedzielę pabianiccy policjanci dostali nietypowe zgłoszenie.
"Kierujący ciężarowym dafem jechał drogą S8 w kierunku Wrocławia i usłyszał rozmowy wydobywające się z naczepy swojego pojazdu. O tym zdarzeniu opowiedział swojemu pracodawcy, który zawiadomił policję" - przekazała rzeczniczka podkom. Ilona Sidorko.
Okazało się, że naczepa jest zaplombowana. Po otworzeniu zabezpieczonych drzwi, między paletami z towarem, policjanci odnaleźli pięciu mężczyzn leżących pod kocem.
Byli to obywatele Afganistanu w wieku 14-16 lat.
Młodzi mężczyźni zostali przekazani strażnikom granicznym.
Ci ustalili, że imigranci przekroczyli granicę Polski od strony Słowacji. Podróżowali w ukryciu prawdopodobnie z terytorium Turcji przez Bułgarię i Węgry.
Czterech 16-letnich obywateli Afganistanu zostało umieszczonych w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Piąty, 14-latek, został skierowany do jednej z placówek wychowawczo - opiekuńczych w Łodzi.