Specjaliści przestrzegają przed niebezpiecznym bublem prawnym Ministerstwa Infrastruktury. Chodzi o przepisy dotyczące osób kierujących ruchem lotniczym na małych lotniskach. "Mogą doprowadzić do tragedii" - mówi RMF FM ekspert do spraw przepisów lotniczych. Zgodnie z przepisami, które niedawno weszły w życie, lotami, skokami spadochronowymi i lotniczymi zawodami sportowymi będą mogły kierować osoby o wygasłych uprawnieniach.
Chodzi o ponad czterdzieści lotnisk i ponad dwieście organizacji i firm prowadzących szkolenia lotnicze. Nowe przepisy mogą doprowadzić do zagrożenia zdrowia i życia.
Kierowanie lotami przez osoby bez ważnych uprawnień (...) może prowadzić do sytuacji niebezpiecznych, a wręcz utraty zdrowia, lub życia - ostrzega ekspert w dziedzinie prawa lotniczego i spadochroniarz Jan Kaczmarczyk z kancelarii KOLS.
Ministerstwo zapewnia, że rozwiązania wprowadzone w rozporządzeniu zostały przygotowane celowo i nie powodują obniżenia poziomu bezpieczeństwa lotów.
Ich celem było zagwarantowanie, aby kierujący lotami dysponował odpowiednim doświadczeniem lotniczym (w tym również w posługiwaniu się frazeologią lotniczą i radiostacją lotniczą), które nabył jako aktywny członek personelu lotniczego wskazanej w przepisie specjalności. Okoliczność braku posiadania ważnych uprawnień nie powoduje, że dana osoba przestaje posiadać wiedzę i doświadczenie zdobyte w toku szkolenia lotniczego czy wykonywania czynności lotniczych na podstawie posiadanej wcześniej licencji, świadectwa kwalifikacji czy uprawnień instruktorskich - zapewnia rzecznik resortu Szymon Huptyś.
Wymienione w omawianym przepisie elementy określają dokumenty, za którymi stoją obszary wiedzy i umiejętności z dziedziny lotnictwa, które będą przydatne w pełnieniu funkcji kierującego lotami. Celem ustanowienia tego wymagania jest zapewnienie posiadania przez kierującego lotami wiedzy ogólnej z zakresu przedmiotów wspólnych dla szkoleń instruktorskich, takich jak prawo lotnicze czy metodyka szkolenia. Jednocześnie kierujący lotami będzie wykonywał swoje obowiązki nie z pokładu statku powietrznego, lecz z ziemi. A zatem wygasłe uprawnienia instruktorskie należy rozumieć jako brak możliwości szkolenia w powietrzu, ale nie brak umiejętności kierowania lotami - podkreśla rzecznik.
(ph)