Nie żyje Sławomir Berdychowski, przyjaciel generała Sławomira Petelickiego, były komandos GROM i twórca elitarnej jednostki Agat. Okoliczności jego śmierci nie są znane. Oficera znaleziono w lesie, z raną postrzałową głowy. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura wojskowa.
Na razie nie ma żadnych przesłanek, by twierdzić, że to nie było samobójstwo. Mimo to śledczy rozpatrują wiele wątków. Podczas sekcji zwłok pobrano między innymi cząstki GSR, czyli pozostałości po wystrzale z broni palnej. Postępowanie wstępnie wszczęto z artykułu opisującego mobbing w armii. Prokuratura bada czy zgon może mieć związek ze służbą wojskową i stosunkami zależności panującymi w wojsku.
Sławomir Berdychowski był komandosem GROM I twórcą jednostki specjalnej Agat, sformułowanej w lipcu 2011 roku. Ukończył kurs generalski, który pozwoliłby mu awansować do struktur dowodzących NATO - podaje "Polska The Times".
Był jednym z pierwszych żołnierzy, którzy przeszli selekcję i dostał się do GROM-u. Berdychowski został odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Odznaką GROM, Odznaką Honorową Wojsk Specjalnych i Kordzikiem Honorowym Sił Zbrojnych RP. Brał udział m.in. w operacji „Uphold Democracy” w Haiti w 1994 r., a także w misji ISAF w Afganistanie, dowodząc IV zmianą Zgrupowania Sił Specjalnych.