W sprawach unijnych, jak przyszłość budżetu, rynek wewnętrzny, dyrektywy transportowe mówimy jednym głosem - powiedział premier Mateusz Morawiecki po piątkowym spotkaniu z szefami rządów: Litwy, Łotwy i Estonii w Wilnie. Premier na konferencji prasowej ocenił też stosunki między Polską, a USA.
Morawiecki spotkał się w piątek w Wilnie z szefami rządów: Litwy Sauliusem Skvernelisem, Łotwy Marisem Kuczinskisem i Estonii Jurim Ratasem.
To spotkanie pokazało, jak bardzo jednakowo myślimy w wielu zasadniczych sprawach, bardzo ważnych dla przyszłości tej części Europy - powiedział szef polskiego rządu na wspólnej konferencji prasowej z premierami premierami Litwy, Łotwy i Estonii.
Morawiecki wskazał na potrzebę odbudowy "bursztynowego szlaku, który dawno już wytyczał kierunki handlu z Północy na Południe i w drugą stronę". To jest ten wymiar handlowy, gospodarczy, który zdecydowanie do tej pory nie został jeszcze w odpowiedni sposób wykorzystany. Chcemy go teraz odzyskać, odbudować - powiedział Morawiecki.
Jak mówił, dzieje się to m.in. poprzez realne inwestycje zarówno drogowe, jak Via Baltica, które po polskiej stronie "toczą się zgodnie z planem". Liczę bardzo na to, że ta droga otworzy bardzo mocno handlowo i gospodarczo na siebie wszystkie nasze cztery kraje. podobne jak Rail Baltica - połączenie kolejowe, które jest bardzo ważne ze względu na zwiększone możliwości ruchu turystycznego, handlowego, gospodarczego, surowcowego - podkreślił szef rządu.
Morawiecki zadeklarował ponadto, że "Polska jest gotowa wejść w bardzo ważny dla krajów bałtyckich projekt, czyli synchronizację systemu energetycznego w trybie europejskim, a więc w docelowym modelu odłączenie od Rosji i Białorusi tak, by kraje bałtyckie Litwa, Łotwa, Estonia mogły funkcjonować w takich samym systemie jak reszta Europy"
Tematem rozmowy były też m.in. kwestie unijne: rynek wewnętrzny, przyszłość unijnego budżetu po 2021 r., migracje, a także unijne regulacje dotyczące transportu.
Bardzo się cieszę, że praktycznie mówiliśmy jednym głosem (...) zarówno w kontekście odłączenia się Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i zmniejszenia budżetu. Tutaj też optujemy za zwiększeniem budżetu, również ze środków własnych, jeżeli będzie taka konieczność po naszej stronie - powiedział szef polskiego rządu na konferencji prasowej.
Podkreślił, że "dziura" w budżecie UE, będąca następstwem Brexitu, powinna zostać zasypana. Podkreślaliśmy też wagę polityk takich jak Wspólna Polityka Rolna, wspólna polityka w zakresie funduszy regionalnych, funduszy strukturalnych, infrastrukturalnych. Jest bardzo ważne, by kontynuować naszą współpracę w tym zakresie - zaznaczył Morawiecki.
Przedmiotem rozmów było m. in. bezpieczeństwo tej części Europy. Polska i kraje bałtyckie uważają, że NATO jest kluczowym sojuszem dla zapewnienia tej części świata - oświadczył szef polskiego rządu na konferencji prasowej po spotkaniu.
Dodał, iż przypomniał swym kolegom słowa nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w Tbilisi w 2008 roku, że "najpierw Gruzja, potem Ukraina, a potem mogą być kraje bałtyckie i Polska".
I rzeczywiście trzeba na pewno myśleć jak najbardziej pokojowo, ale jednocześnie nie naiwnie i trzeba budować sojusz, wzmacniać sojusz transatlantycki na wschodniej flance NATO. To jest to, co my tutaj bardzo mocno robimy razem z naszymi kolegami z Litwy, Łotwy i Estonii - powiedział Morawiecki.
Morawiecki na konferencji prasowej odniósł się też do relacji Polski i Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że amerykański Departament Stanu "bardzo jednoznacznie zdementował obawy, które pojawiły się w przestrzeni internetowej dotyczące relacji polsko-amerykańskich".
Mogę tylko dodać do tego, że nasze relacje na pewno są tak dobre, jak dawno nie były, w porównaniu do okresu dwa lata temu, cztery czy sześć lat temu - powiedział Morawiecki.
Jesteśmy w końcowej fazie negocjacji ogromnych zakupów broni, zakupów sprzętu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. Stany Zjednoczone doskonale rozumieją, jak mocno chcemy być w pełnej harmonizacji, co do rodzajów broni, rodzajów sprzętu wojskowego i bardzo to doceniają - powiedział premier.
Jak zauważył, negocjacje dotyczą zakupów wielomiliardowych, przekraczających 10 mld dolarów. A w przyszłości może nawet jeszcze większych. A więc to są duże kwoty i dlatego te rozmowy przebiegają w dłuższej perspektywie czasowej - dodał Morawiecki.
Podkreślił, że w dobie kiedy "informacja z prędkością światła obiega kulę ziemską, musimy być szczególnie wyczuleni na różnego rodzaju fake newsy, na zagrożenia cybernetyczne".
(ag)