Poseł Łukasz Rzepecki - zawieszony w prawach członka PiS - dostał propozycję przejścia do klubu Kukiz'15 - dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski. Ważni politycy trzeciej siły w Sejmie liczą na to, że po wyrzuceniu z partii rządzącej, poseł zostanie 33. posłem Pawła Kukiza.
Jak ustalił reporter RMF FM, podczas spotkań w wąskim gronie, poseł Rzepecki zwlekał z odpowiedzią na propozycję Kukiz’15. Kukizowcom nie powiedział "nie", ale zabrakło też "tak". Kuszenie trwa.
Dla klubu Pawła Kukiza to szansa na wzmocnienie, po tym jak w sejmowych kuluarach coraz częściej mówi się, że kilku jego posłów może przejść do PiS-u. Kukiz'15 nie ma też swojego kandydata w okręgu sieradzkim. Kukizowców z Rzepeckim łączy proprezydenckie podejście, chęć wzmocnienia pozycji Andrzeja Dudy.
Z informacji Patryka Michalskiego wynika, że pierwsza propozycja transferu pojawiła się już w maju. Jak nieoficjalnie usłyszał od posłów Kukiz'15 dziennikarz RMF FM, wtedy Rzepecki mógł być posądzony o zdradę partyjnych barw, teraz jest jednak w zupełnie innej sytuacji.
W środę komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych opowiedziała się za przyjęciem wniosku posła PO Marcina Kierwińskiego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła PiS Dominika Tarczyńskiego. Kierwiński złożył prywatny akt oskarżenia, w którym zarzuca posłowi Tarczyńskiemu, że ten pomawia go o niezgodne z prawem lobbowanie na rzecz Airbus Helicopters. Rzepecki zapowiedział wówczas, że zagłosuje za uchyleniem immunitetu posłowi Tarczyńskiemu. Podkreślił, że "sprawa jest poważna" i dlatego też powinno zostać niezwłocznie wyjaśnione, czy poseł PO lobbował na rzecz Airbusa.
O Rzepeckim było głośno w lipcu, gdy podczas sejmowej debaty wyraził swój sprzeciw wobec projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych (tzw. ustawy paliwowej), autorstwa posłów PiS. Ta ustawa jest zła, antyludzka i antyobywatelska. Dlatego z tego miejsca chciałbym zaapelować do moich koleżanek i kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, do kierownictwa PiS, żebyście wycofali państwo podpisy pod tą ustawą - powiedział. Poseł nie wziął także udziału w głosowaniach nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Ustawa ta została później zawetowana (razem z ustawą o KRS) przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Poseł Rzepecki został również w piątek odwołany, w głosowaniu w Sejmie, z sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych.
(mpw)