Zwolniono trzech mężczyzn zatrzymanych w związku z napaścią na 23-latka w Krakowie. Do ataku doszło w miniony czwartek na ul. Żywieckiej. Napastnicy prawie odrąbali ofierze rękę. Mimo półtoragodzinnej reanimacji mężczyzna zmarł wyniku wykrwawienia.

Zobacz również:

Policja zatrzymała w związku ze sprawą trzech mężczyzn, którzy zostali przesłuchani w charakterze świadków. Jeden z nich odpowie za posiadanie cudzych dokumentów - dowodu osobistego i paszportu. W trakcie zatrzymania usiłował się nimi wylegitymować.

Dzięki tym zatrzymaniom udało nam się ustalić, że atak nie był przypadkowy i że 23-latek był od jakiegoś czasu skonfliktowany z pewną grupą osób - poinformował rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Wiadomo, że zabity mężczyzna był kibicem jednego z krakowskich klubów. Nie był wcześniej notowany przez policję.

Po serii napaści w Krakowie zatrzymano 13 bojówkarzy

7 czerwca małopolska policja poinformowała o zatrzymaniu 13 członków bojówek krakowskich drużyn. Operacja rozpracowywania bojówek rozpoczęła się po serii napaści na osoby związane ze środowiskami pseudokibiców. 20 maja na Kurdwanowie 19-latek został zaatakowany przez kilkanaście osób i z ranami zadanymi m.in. maczetą trafił do szpitala. 21 maja w rejonie "Orlika" w Prokocimiu kilkuosobowa grupa napadła na 20-latka, który również z raną uda zadaną maczetą trafił do szpitala.

Za każdym razem grupa kilku lub kilkunastu zamaskowanych osób uzbrojonych w maczety i noże "polowała" na konkretną, nieprzypadkową ofiarę. Ranni trafiali do szpitali, ale odmawiali współpracy z policją.

(edbie)