Irak jest gotów usunąć wszelkie przeszkody, które mogłyby stać na drodze międzynarodowych inspekcji rozbrojeniowych. Tak przynajmniej twierdzi doradca Saddama Husajna, generał Amir al-Saadi. Największą przeszkodą jest sprawa dostępu do pałaców irackiego przywódcy.
Doradca irackiego satrapy przesłał list na ręce szefa oenzetowskich inspektorów Hansa Blixa oraz dyrektora Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda El-Baradeia.
Wcześniej wiceprezydent Iraku Taha Jasin Ramadan powiedział w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”, że Bagdad jest gotowy wpuścić inspektorów do ośmiu pałaców prezydenckich. Takiej deklaracji nie ma jednak w liście generała al-Saadiego: Przyjęliśmy do wiadomości wasze stanowisko - napisał enigmatycznie al-Saadi.
Do tej pory sprawa lustracji pałaców, uważanych za tajne laboratoria, była głównym punktem spornym między Irakiem i USA. W dossier na temat Iraku opublikowanym niedawno przez brytyjski rząd stwierdza się, że wiele tych pałaców to obiekty będące integralną częścią programu ukrywania przez Bagdad broni masowego rażenia.
22:00