Celiński, Dyduch, Banach, a może ktoś inny? Na Konwencji Krajowej SLD wybrany zostanie dziś nowy szef Sojuszu; partii, która przeżywa ostatnio coraz gorsze chwile. W szranki o schedę po Leszku Millerze może stanąć aż 7 kandydatów.
Po prawie 5 latach Leszek Miller przestaje być szefem SLD:
W ciągu niespełna 2,5 roku poparcie dla rządzącej lewicy kierowanej przez Millera spadło z prawie 50 do 13 procent. Jego nastepcę poznamy podczas dzisiejszej konwencji.
W tym castingu na nowego przewodniczącego biorą udział Andrzej Celiński - wiceszef partii, Marek Dyduch - sekretarz generalny, Jolanta Banach, Krzysztof Janik - szef klubu parlamentarnego, Jacek Piechota - wiceminister gospodarki i Wiesław Ciesielski - wiceminister finansów, odpowiedzialny za nadzór urzędów skarbowych. Kto ma największe szanse, o tym w relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej:
Możliwe jednak, że partia wstrzyma się z wyborem nowego lidera do czasu wyborów do Parlamentu Europejskiego lub powierzy tę funkcję komuś tylko na kilka miesięcy. Coraz bardziej realny wydaje się bowiem scenariusz, że w czerwcu odbędzie się nadzwyczajny kongres Sojuszu.
Można się też spodziewać, że na konwencji pojawią się głosy dotyczące zmiany na stanowisku premiera. Wraz ze spadkiem notowań Sojuszu – dziś jest to od 12 do 15% - pojawił się pomysł, że zaradzić temu mogłaby wymiana premiera. Mówiło się, że Leszek Miller mógłby odejść po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ostatnio pomysł ten stracił jednak na popularności wśród polityków SLD. Obawiają się, że sama zmiana lidera nie wystarczy do "odbicia się partii".
14:00