Poprawia się stan Dominiki ranionej nożem przez koleżankę. Trzynastolatka z Krakowa opuściła już oddział intensywnej terapii szpitala w Prokocimiu. Przeniesiono ją na oddział dzienny, gdzie spędzi tydzień. Rany szyi i twarzy goją się szybko, dziewczynka czuje się dobrze - dowiedział się reporter RMF FM.
Do ataku doszło na szkolnym korytarzu podczas przerwy. Dyżurowali tam, jak zwykle, nauczyciele. Nagle uczennica I klasy gimnazjum wyjęła nóż i raniła nim swoją koleżankę. Wszystko to wydarzyło się w ułamku sekundy, nauczyciele nie mieli czasu, by zareagować i powstrzymać napastniczkę. Dominika z obrażeniami twarzy i szyi trafiła wczoraj do szpitala dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu. Przeszła tam dwugodzinną operację.
W ciągu kilku dni lekarze zadecydują o losie 13-letniej gimnazjalistki, która raniła zaatakowała Dominikę. Albo wydadzą opinię o jej stanie zdrowia, albo wystąpią o obserwację psychiatryczną. Dziś rano dziewczyna została przewieziona do schroniska dla nieletnich w Zawierciu. W tym samym czasie dokumentację sprawy otrzymali lekarze. O umieszczeniu gimnazjalistki w schronisku zadecydował wczoraj sąd rodzinny, który jednocześnie postanowił zasięgnąć opinii lekarzy psychiatrów o stanie zdrowia uczennicy.